Na pierwszy rzut oka spotkanie online wydaje się być bardziej eko niż to w formie twarzą w twarz, na które trzeba dojechać. Tak samo streamowanie muzyki wydaje się być lepsze dla planety niż kupienie płyty. Często nie zdajemy sobie sprawy, jaki koszt dla środowiska ma każdy obejrzany przez nas filmik na YouTube, każda wysłana emotka i każdy newsletter, z którego nie chce się nam wypisać. A te koszty są ogromne i coraz bardziej niebezpieczne dla klimatu.